![]() |
Matki-Polki lęki, jęki... nie, to plagiat. Kobieta pracująca... Też plagiat.
Blog > Komentarze do wpisu
Dowód miłości
- Sam zobacz! - MŻiK natarczywie prezentuje Nażenionemu swoją bolkę z owsianką. Na usprawiedliwienie upierdliwości ma dzień i godzinę (sobota 5:15 rano), o tej porze ciężko jest zachowywać się w sposób społecznie kompatybilny. W dodatku MŻiK albo zdąży zjeść śniadanie, albo umyć głowę. - Sam zobacz! Poślad, który dawniej sypano kurom, odciągane mleko, które dawniej lano świniom, i do tego banany pastewne, których w miejscu pochodzenia nie chce jeść nikt poza bydłem i Chilijczykami! Co my jemy? - Ja nie jem - zaznacza spokojnie Nażeniony.
Najwspanialszy dowód miłości: wstawać codziennie o świcie, żeby przynieść mamroczącej jak wombat żonie kawę do łóżka. A potem znosić jej zaspane bredzenia poranne. sobota, 07 listopada 2015, kurt.wagner
TrackBack
|
Ale spokój (wręcz stoicyzm) podającego kawę podziwiam. :)
Wręcz gratuluję!
PS. Potworze wszechwiedzący*, w której to operze śpiewają "Spieszmy się ! ach , już czas"? Muszę to wiedzieć, a na wszystkich padł blady cień zapomnienia.
PS2. wszechwiedzący - z mojego punktu widzenia; z perspektywy żabiej